St.Tropez Self Tan Bronzing Mousse - opinie i ceny (2024)

Kupi ponownie:Tak

Używa od:miesiąc

Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania

Kupi ponownie:Tak

Używa od:miesiąc

Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania

Bronzer w formie musu który naorawde opala na piękny złocisty kolor a na dodatek cudownie nawilża i ten zapach ahhhh….. przypomina na maxa lato nad morzem !Uwielbiam ten samoopalacz , balsam , mus - trzy w jednym za to wszystkie właściwości jakie posiada.Buteleczka z pompka sprawia ze produkt jest wydajniejszy niż ze zwykłej butelki a do tego nakłada się go idealnie . Kosmetyk rozprowadza się po skórze gładko , dosyć szybko się w kłania , nie pozostawia smug a do tego opalenizna widoczna jest już po ok 2h w moim wypadku. Uwielbiam !

Kupi ponownie:Tak

Używa od:2 tygodnie

Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania

Kupi ponownie:Tak

Używa od:2 tygodnie

Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania

Nie opalam się specjalnie, na wakacjach gdy 'muśnie' mnie słońce zazwyczaj kończy się to poparzeniem. Od pewnego czasu przed większymi wyjściami używam samoopalaczy. To mój pierwszy nieco droższy niż z Rossmana czy Hebe i widzę różnicę. Ten produkt jest genialny, ma piękny odcień, nie wyglądam w nim pomarańczowo, ale widać różnicę już po pierwszej aplikacji. Pianka/mus ma nieco oliwkowy kolor i chłodne tony, przez co wygląda naturalnie. Podczas aplikacji widać, gdzie jest produkt a gdzie należy go zaaplikować. Ja aplikuję za pomocą rękawiczki i nie ma żadnych plam czy smug. Efekt też się długo trzyma i można spokojnie dokładać produktu w zależności od potrzeb. Polecam spróbować każdemu kto szuka a nie znalazł idealnego samoopalacze, to może być właśnie ten!

Kupi ponownie:Tak

Używa od:rok lub dłużej

Wykorzystał/a:jedno opakowanie

Kupi ponownie:Tak

Używa od:rok lub dłużej

Wykorzystał/a:jedno opakowanie

Mam karnację jasna,rozowa.Produkt nakłada się rewelacyjnie za pomocą przeznaczonej do tego celu rękawicy.Efekt po jednym razie jak dla mnie wystarczający, mocna „bogata” opalenizna.

Kupi ponownie:Tak

Używa od:rok lub dłużej

Wykorzystał/a:kilka opakowań

Kupi ponownie:Tak

Używa od:rok lub dłużej

Wykorzystał/a:kilka opakowań

Samoopalacz St. Tropez jest moim najbardziej sprawdzonym produktem i zarazem ulubieńcem od wielu lat. Ciemnobrązowy mus zamknięty w wysoką, smukłą buteleczkę, solidnie wykonaną w kolorystyce kontrastującej bieli z turkusem. Prezentuje się bardzo elegancko. Rozprowadza się równomiernie, nie pozostawia brzydkich smug, nie wysusza skóry. Jego kolor można zawsze nadbudować bez przesadzonego, sztucznego efektu. Kolor jaki nadaje skórze jest bardzo naturalny, subtelny i po prostu przepiękny. Wygląda jak prawdziwa opalenizna. Dobrze wtapia się zarówno w oliwkową, lekko ciemniejszą karnację jak i jasną. Zapach jest dosyć charakterystyczny dla tego typu produktów, ale szybko się ulatnia. Traktuję ten samoopalacz jako mój must have zawsze przed wylotem na wakacje. Jest moim zdaniem najlepszy ze wszystkich.

Kupi ponownie:Tak

Używa od:rok lub dłużej

Wykorzystał/a:kilka opakowań

Kupi ponownie:Tak

Używa od:rok lub dłużej

Wykorzystał/a:kilka opakowań

Jest to mój ulubiony samoopalacz z tej półki cenowej. Rozprowadza sie bardzo łatwo, pianka ma brazowy kolor, wiec przy aplikacji widzimy, gdzie został nałożony, co bardzo ułatwia sprawe i właściwe od razu widac efekt. Kolor jest bardzo złocisty, ma ciepłe tony, jednak nie jest pomarańczowy. Nie jest bardzo ciemny, ale nie jest tez jakis najjaśniejszy. Mam jasna karnacje i skora opalona nim wyglada jak muśnięta słońcem. Zwykle nakładam go na cala noc i taki efekt jest najbardziej zadowalający. Schodzi rownomiernie, jednak wiadomo, ze schodzi razem z naskórkiem, wiec wyciera sie w miejscach, gdzie na przyklad przylega bielizna. Aplikuje go co 6/7 dni, zwykle wtedy jestem wyraźnie jaśniejsza i oczywiscie przed aplikacja robie peeling rękawica do tego przeznaczona. Po aplikacji lepiej ubrac ciemniejsze ubrania, poniewaz jasne przez noc wyraźnie brudzi. Dosyc smierdzi, po nocy w pokoju zdecydowanie go czuc, jednak po prysznicu zapach schodzi, skora tez staje sie zdecydowanie jaśniejsza po jego spłukaniu. Stosując inne samoopalacze z tym zapachem bywało lepiej lub gorzej, wiec tragedii nie ma. Po aplikacji niestety troche sie lepi, miewałam samoopalacze, ktorych bardzo szybko nie bylo czuc na skórze, tu ta lepkość dosc dlugo sie utrzymuje. Można go spokojnie dokładać, na przyklad na dłonie z ktorych zawsze samoopalacz szybko schodzi. Kupując większą pojemność cenowo jak za ta jakosc wychodzi nie najgorzej i wystarcza na naprawde dlugo. :)